piątek, 26 października 2018

Wietnam 2018 cz.4


Z  Hoi An lecimy do  Can Tho

Nowego roku ciąg dalszy...

 





Właśnie skończył się rok koguta a rozpoczyna rok psa




Pyszności





 

 Tradycyjnie rano idziemy na targ,  ulicę  -  na śniadanko

 



Bierzemy motorki i  zdobywamy deltę Mekongu...







Widoczki bajeczne





Przejeżdżamy przez podwórka  Czesi
Czesie zjechali z wielkich miast na wieś do domów świętować okres noworoczny
Wszyscy od rana na bani
Bajkowo



Każdy ale to każda z rodzin chce nas gościć u siebie
Zapraszają na poczęstunek





Niekiedy nie idzie odmówić

Bajka...





Przejeżdżamy przez tysiące mostków
Widoczki nieziemskie...





gdy droga się kończy jest prom...





Czas na obiadek...





deser
Zawinięty w liściu bananowca słodziutkie cuś...





Dojeżdżamy do farmy węży
Czesio patroszy je



Olbrzymy
Skóry węży suszą się rozpięte na deskach na słońcu 


Niepotrzebne (aczkolwiek jest ich bardzo mało) odpady z węży lądują jako pokarm do rybek 






Różniaste podroby jak wątroba, serce, nerki susza się
będą wykorzystane w ziołolecznictwie
albo wężolecznictwie...



Pyszna kolacyjka
Aż się micha cieszy


 Śpimy w An Binh

Luksus




Czesie też mają kolędniów...





i znów motorki...




Longan prosto z drzewa..
Pyszności
 




 

 Trip łódką po Mekongu i jego delcie








Pływające targi...







Fabryka cukierków







No i dobrociny...





Jeszcze żywy...










 

 Achhhh  te żarełko...





Nowego roku dalszy ciąg...




Wietnamski  "hamburger"





Pokazy arobacji
Skoki smoków na palach



 Śniadanko...


Miodek prosto z ula


Pyszne owocki


do tego muzyczna anplakt



oczywiście "pachnące" duriany




delty dalszy ciąg







korkodyle







No i chit
Walki kogutów









Można wygrać duuuże pieniądze.
 Który spadnie ze stołu lub się wykrwawi  -  przegrywa.




Mój bliźniak  ;-)

 


 Docieramy do Ho Chi Minh, dawniej Sajgon




Mauzoleum  Hồ Chí Minh'a




okrągły stół w jego biurze



Muzeum wojny w Sajgonie
Niesamowite doświadczenie









No i najlepszy sok na świecie
Świeża marakuja
Pycha



Pyszności

 Jesteśmy w tunelach Wietkongu

Pułapki na amerykańców




tunele...







no to schodzimy do tuneli




 

No i  pożegnanie z Wietnamem

Odlatujemy do Kataru



takie tam siedzonka...



Katar wieczorem...





 

 

  KONIEC