sobota, 29 czerwca 2019

Turcja + Gruzja cz.5



 Jedziemy do Bodbe gdzie ostatnie lata życia spędziła św. Nino - szerzyła w Gruzji chrześcijaństwo w V wieku.





W kościele można zobaczyć Cudowną Ikonę iberyjskiej Matki Bożej.
W czasach sowieckich klasztor został zamknięty i przekształcony w szpital.
Ikona ta służyła im jako stół do operacji.



400 metrów od klasztoru, znajduje się źródło św. Nino.
To święte źródło ma właściwości lecznicze. Woda lodowata ale trzeba wejść
Przed wejściem dostajemy gustowne wdzianko



Na murach twierdzy w Adobe




Jedno z piękniejszych miejsc w Gruzji

Dawid Gareja  kompleks monastyrów Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego



Robimy tutaj mały treking wzdłuż granicy z Azerbejdżanem



Ciągle mijamy jednostki wojskowe patrolujące  granicę
Tutaj jest cały czas napięta sytuacja



Po lewej Gruzja po prawej Azerbejdżan
Jakże inne widoczki
Bajkowo












Monastyr Gelati






Jaskinia Kumistavi czyli - Prometeusza












Wjeżdżamy na najtrudniejszą drogę jaką w swym żywocie jechałem

 

Przez  Sasashi, Tsana, Koruldashi, Zagari Pass (przełęcz Zagar) do Ushguli

Trasa idelna na rower, motocykl ale na samochód??

Swoje przeżyliśmy









 Widoczki przecudne
Idziemy na lodowiec










Ściana lodowca z bliska już niestety tak nie wygląda efektownie  jak z daleka



Z bliska lodowiec przybrał kolor na szary no i zimno jak diabli...




Pełniutko kałkazów





Trasa z Ushguli do Mestii to już łatwizna
Aczkolwiek fora internetowe mówią inaczej
Bzdura





Zapora Inguri
Ukończona została w 1988 r. i w tym czasie była najwyższą łukową zaporą wodną na świecie. 
Dziś zajmuje szóste miejsce wśród zapór wszystkich rodzajów






Na koniec relaks  na Shekvetili Beach





BAJKA